W kwietniowe, słoneczne przedpołudnie zorganizowaliśmy na Rynku miasta spotkanie z Tadeuszem Różewiczem. Pod pomnikiem wylegującego się lwa, żółte fotele przyciągały przypadkowych przechodniów, aby się na chwilę zatrzymać, odpocząć i zadumać nad poezją Różewicza. Twórczość dramaturga i poety nasiąknięta jest pesymizmem, ale niesie w sobie wiele refleksji, którą warto pokontemplować. Każdy z mieszkańców mógł sobie wybrać kopertę – niespodziankę z wierszem, unieś się na skrzydłach poezji, zapominając na chwilę o prozie życia.